A więc w ten weekend to ja powinnam dodać rozdział z perspektywy Ivy aczkolwiek nie będę mogła tego zrobić ponieważ jutro po zakończeniu roku szkolnego zapieprzam do dwóch szkół zawieźć podania (do jednej mam kurwa daleko) a potem idę na wieczór panieński co łączy się z tym, że w sobotę mam wesele, a w niedziele poprawiny. Ktoś może być wściekły i pomyśleć to czemu dzisiaj nie napiszę rozdziału? A więc wczoraj miałam wieczorek i dzisiaj nie mam po prostu na to siły. Mam całe sine kolana, a nawet nie pamiętam abym się wyrąbała lolz. No a więc to tyle. Przepraszam, że będziecie musieli czekać :*
Jeżeli ktoś nie przeczytał rozdziału 32 to odsyłam o jeden post niżej :)
Zapowiedź:
'Jego ciało upadało na ziemię i pewnie gdybym go nie znała, i stała dalej pomyślałabym, że to szmaciana laleczka.'
'Byłam wściekła chociaż nie miałam do tego powodu.'
'Co to było? Co się ze mną działo?'
'- Robię to, bo tak kurwa mać bardzo mi na tobie zależy.'
hahah czuje Twoj bol mam to samo obite kolana po malym wieczorku i ni cholery sobie nic nie przypominam hahah ale impreza byla epicka ;d
OdpowiedzUsuńHej zostałaś nominowana do Liebster Blog Aword szczegóły znajdziesz tutaj: http://foramoment.blogspot.com/2014/07/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuń